środa, 27 stycznia 2016

EOS vs Inne balsamy do ust

Hej !
W dzisiejszym poście chciałabym wam przedstawić kilka balsamów do ust w tym również EOS




Na początek może najbardziej wam znane EOS.
Ja posiadam je w wersji granat&malina.
Na prawdę wam je polecam :)
Ma śliczny zapach i słodki smak. 
Cena ok 20-25zł

Kolejny balsam do ust zakupiłam w Rossmanie.
Jest o zapachu jabłkowym,
W porównaniu do EOS nie ma aż tak intensywnego zapachu.


Cena ok 8-10 zł


Trochę inny balsam zakupiłam w Oriflame.
Z niego również jestem bardzo zadowolona.
Kupiłam go dość dawno, ,jest on o zapachu/smaku  miodowym.

Cena ok 10zł




A teraz dla odmiany coś co wam odradzam !
Te dwa balsamy do ust zakupiłam w biedronce.
Skusiłam się na nie przez ich niską cenę oraz warianty smakowe.
Wybrałam jeden o smaku czekolady (niebieski) i drugi o smaku banana(jak się na pewno domyślacie żółty). Byłam nimi na prawdę zawiedziona. Zapach w ogóle nie przypominał ani banana ani czekolady. Nie mam pojęcia do czego można by go porównać. 
W każdym bądź razie odradzam ich kupna !


Cena 5-7 zł


Nie pisałam długich recenzji jak niektóre dziewczyny. Większość  osób ich po prostu
w ogóle nie czyta dlatego napisałam krótko i na temat.
Jeżeli jednak wolałybyście, żebym pisała dłuższe recenzje poinformujcie mnie o tym w komentarzach.




Na koniec pokaże wam kogoś kto mi w tym wszystkim pomagał ( a może raczej przeszkadzał ;P)
No to chyba na tyle ;)
Do zobaczenie wkrótce


 xoxo Carmen :*

.


123 komentarze:

  1. Super balsami! Sama stosuję ten z Oriflame i jestem z niego bardzo zadowolona. OBSERWUJĘ
    ouurselves.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również mam ten rózowy.:)
    Ale mało kiedy używam;p

    OdpowiedzUsuń
  3. OO ciekawy post, niestety ja balsamów nie używam.
    wchmurach12.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny opis produktu. EOS pachnie bosko a co najważniejsze świetnie nawilża nasze usta. :)

    Obserwuję :)
    Liczę na rewanż :)
    http://emily-kalinka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja przymierzam się do kupna eosa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy post, balsamu z Oriflame również używam, tylko waniliowy i jestem bardzo z niego zadowolona. Natomiast produkt z Biedronki mam o zapachu jagodowym i jest strasznie sztuczny oraz ciężki. Również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kestem kociarą : kotttttt najlepszy !!!!!!! <3

    a z ofilame tez mam 2 balsamy ktore dostalam od cioci :) pieknie pachna i sa takie delikatne :)
    obserwuje :)) http://pazzz21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że nie poinformowałaś jak z ich nawilżaniem :) wykończyłam własnie eosa, fajny gadżet, ale słabo nawilża ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się z tobą a co do nawilżania polecam balsam z Oriflame

      Usuń
  9. A ja mialam ten z Oriflame ale o zapachu karmelowym i muszę przyznać, że bardzo go nie lubię! Pachnie mdło, smakuje jak mydło i średnio nawilża;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast swój uwielbiam :D jednak ja posiadam go w innej wersji^^

      Usuń
  10. Ale fajny kociak! miałam oriflamowe masełko i lubiłam .
    to obserwuję i ja, liczę na aktywną formę obserwacji i zapraszam F konkursu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Również obserwuje! Można kupic gdzieś eos stacjonarnie? Ja szczerze mówiac wole pomadki w tubkach, bo niż w takiej formie, ale jednak szał na EOS mnie przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że można ! Ja zakupiłam w drogerii Koliber, jednak jeśli masz z tym problem w internecie na pewno coś kupisz :)

      Usuń
  12. Nie miałam nigdy EOSa, jakoś mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jajeczka z eos jeszcze nie kupiłam, mimo, że planowałam:D
    Moja koleżanka, właśnie wręcz przeciwnie- poleca jajeczka z biedry :)

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja wolę masełka do ust z Nivea'i :)
    Pytałaś o obs. ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż.
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, gdzie kupiłaś jajeczko EOS? Szukam i szukam po drogeriach, ale bezskutecznie. :(
    ___
    Zapraszam na swojego bloga i zachęcam do obserwacji (odwdzięczę się tym samym):
    http://arizoons.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drogerii Koliber, poszukaj na internecie a na 100% znajdziesz :D

      Usuń
  16. EOSy są drogie, ale mogę powiedzieć uczciwie że warte swojej ceny! Uwielbiam ten balsam.
    Słodka kiciaaa <3 <3 :*
    Obserwuję!!

    OdpowiedzUsuń
  17. kuszą te eosy, wszędzie czytam o nich dobre opinie :)
    co do tych balsamów z biedry to też nieszczególnie polecam....choć jak dla mnie nawilżenie jest okej, to zapach mi się nie podoba. mam niebieską kulkę i przypomina mi raczej kokos niż czekoladę :P
    +obserwuję ♥ zapraszam i do mnie, może też Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej :)
    pozdrawiam :)

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam te kulki z Biedronki i zgadzam się, że są beznadziejne...
    A tender z Oriflame uwielbiam! :) zawsze muszę mieć!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kuszą te Eosy, w biedronce były podróbki, ale ich sobie nie kupiłam.

    Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam :) -> Mój blog - klik♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Słuchaj a tych ostatnich odradzasz tylko z racji na zapach?
    Bo mi głównie chodzi o nawilżenie i działanie balsamów :)
    https://tuniemanicciekawego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko :) Według mnie również beznadziejnie nawilżają, ale opinie w komentarzach są podzielone :p

      Usuń
  21. Nie długo wybieram się po eos'y, bo moje pomadki, w ogóle ich nie nawilżają;)
    Pozdrawiam:D
    Obserwuję:)
    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja posiadam ten biedronkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam bananową pomadkę z Biedronki, i, szczerze mówiąc, bardzo ją lubię. Całkiem dobrze pachnie, i w sumie dobrze mi usta nawilża.

    Poza horyzontem

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam sporą kolekcję balsamów do ust, ale EOS jeszcze nie udało mi się zakupić :P

    Zapraszam do mnie!
    Mój blog~KLIK

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze powiedziawszy nie slyszalam o tych balsamow z Eos :P hehe pewnie dlatego, że przyzwyczailam się do pomadek ochronnych z Nivea-, ktore tez bardzo ladnie pachną :)
    Swoją drogą, te Eos- mają super kształt- wyglądają jak piłeczki, w życiu bym nie powiedziala,, że to balsam do ust :) super ! :)
    Dobrze, że napisalas też o tych z biedronki... moze więcej osob już się na nich nie przejedzie...

    Jeeeej przeuroczego masz kociaka- widzę też jesteś kocią mamą :) hehe
    Ja też mam w domu dwa koty, jeden z nich to Tygrysek- baaardzo podobny do Twojego :) :) a on jak się wabi ? :)

    pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  26. Kot przesłodki :) a w końcu w takim razie decyduję się na EOS :)

    OdpowiedzUsuń
  27. mam ten balsam z Oriflame i osobiście jestem nawet zadowolona :)
    na EOS jakoś nigdy mnie nie ciągnęło ale kto wie :)
    queenlaughx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Mi to wg podoba się ten kształt kuleczki
    A na balsam z eos czaje się już od dawna.
    Ja również obserwuje jako Sara Ś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super post:) obserwuje:) ja sama posiadam EOS truskawkowy i borówkowy i jak dla mnie to niezastąpiony balsam:)
    SeevaFashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. pomagier przesłodki :) a EOSa z chęcią bym w końcu wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasami lepiej wydać troszkę więcej i kupić naprawde coś fajnego !;)
    madameeangela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Zimą balsamy do ust są obowiązkowe! :D
    Śliczny kotek! ♥
    Obserwuję :)
    CrazyTusiaBlog

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam takie balsamy do ust :)
    Obserwuję :D
    http://arampampam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie wiedziałam, że aż tyle jest balsamów, mających kształt kulki. ;-) Nie mam jeszcze żadnego, ale myślę o Eosie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam je, ale duża kolekcja :))
    Suuper blog!:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajna kolekcja akurat na tą pore roku :D

    http://treamicii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. bardzo fajny post :)
    obserwuje i licze na to samo :D
    paulinandmee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja upodobałam sobie lip butter z Nivea. Nakładam zawsze na noc. Obserwuję i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  39. Podobają mi się opakowania tych balsamów :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Też jestem za tym prosto i na temat :) Sama jestem zwolenniczką krótkich, przejrzystych recenzji, długich mi się nie chce czytać :D Bardzo fajny post, a pomocnik jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kot mi się podoba :D i to jak :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Kot mi się podoba :D i to jak :D

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja jeszcze Eosków nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. nigdy ich nie uzywalam, ja najbardziej lubie carmexy :)
    http://exality.pl/

    OdpowiedzUsuń
  45. Jeszcze nie używałam EOS ale jakoś mnie do nich nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Chyba sobie kupię ten pierwszy, bo mi najbardziej się spodobał:) obserwujemy? agniesia123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. ja lubie balsamy z nivei zapraszam do mnie ;D

    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. Zawsze chciałam spróbować tych balsamów ,,EOS,, ale nigdzie się jeszcze z nimi nie spotkałam :( śliczny kotek :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Obserwuję również :) świetny post

    OdpowiedzUsuń
  50. Mam ten balsam z biedronki i moim zdaniem jest okropny !
    obserwuje xx

    Serdecznie zapraszam na nowy post ♥ http://klaudiaandmylife.blogspot.com/2016/01/haul.html

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeszcze nie mam żadnego jajeczka ale wynika to z moich carmexowych zapasów. Kiedy tylko je skończę któryś z tych produktów na pewno wyląduje w moim koszyku :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Oglądałam dziś EOS w Duglasie, ale jakoś mnie nie przekonują. Fajny gadżet i tyle :). Również obserwuje :) Bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń
  53. O Eosku marzę już od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Super muszę sobie również takie sprawić! Obserwuję i pozdrawiam.
    www.moda-eny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam parę eosow i bardzo je lubię. Słodki kicius, mam podobnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Dziękuję za odwiedziny u mnie :) Podobają mi się wizualnie te balsamy, jednak jakościowo mnie nie zachwyciły.

    OdpowiedzUsuń
  57. Chciałabym przetestować eosy :) powodzenia w prowadzeniu bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  58. dużo ich masz, ja nie testowałam ani jednego
    cały czas używam Neutrogenę :)

    ________________________
    www.justynapolska.com
    Fashion & Make-up

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja miałam tylko ten z Oriflame. :)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  60. Niezłą masz kolekcję haha :D Powodzenia w blogowaniu życzę!


    smacznyrezultat.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
  61. Mam ten balsam z Oriflame i powiem Ci że jestem mega zadowolona, bo służy mi nie tylko na usta, ale także na jakieś przetarte, przesuszone miejsca wystarczy posmarować 2-3 razy i po problemie ;P
    Obserwuję ;)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  62. Mam dokładnie ten sam balsam z Rossmann i jestem z niego całkiem zadowolona, spełnia swoją funkcję, ale zdecydowanie wolę mniej chemiczny zapach i chyba wrócę do produktów organique. Recenzje mogłyby być trochę dłuższe, ale przecież wszystko zależy od Ciebie :)
    czekoladkkapisze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  63. Używam tradycyjnej i wypróbowanej Nivei, ale masz fajną kolekcję:)

    OdpowiedzUsuń
  64. To maleństwo z Oriflame też kiedyś miałam, bardziej taka wazelinka do ust ale fajnie pielęgnował:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Ostatnio robiłam recenzję EOSów, uwielbiam je :)

    Zapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<



    OdpowiedzUsuń
  66. EOS'a mam - od świąt wersję truskawkową, ale jeszcze jej nie otworzyłam. Zaciekawiłaś mnie jabłuszkiem z Rossmana - jakie ma właściwości? Fajnie nawilża usta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie spełnia swoją funkcję i w miarę dobrze nawilża :)

      Usuń
  67. Miałam ten z Oriflame. Naprawdę fajny :)
    Pozdrawiam, http://myfactoryofcreativity.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  68. Fajnego masz pomocnika :)Dla mnie może być krótko i na temat :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Mam te masło z Oriflame :) Jest super
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Nie miałam :) Ja uwielbiam mazidła Tisane :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Posiadam ten z rossmana i polecam!
    Ja dopiero zaczynam! julia-korocinska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  72. Kuszące kolory opakowań :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Też używam EOS-a ale jeszcze batrdziej lubie einsteina :)

    OdpowiedzUsuń
  74. moje ulubione balsamy były z Inglota. Były bo wycofali je ze sprzedaży ;-; teraz nie mogę znaleźć czegoś co tak samo mi przypadnie do gustu

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja mam zamiar zakupić eos ale nie wiele o nim wiem i nie wiem gdzis mogę go dostać..

    OdpowiedzUsuń
  76. Muszę kupić balsam eos, jestem ciekawa tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Właśnie zastanawiałam się czy znów zamówić EOS, czy może tym razem spróbować czegoś nowego, zaskakującego!

    ZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako; Aleks Mlodz)
    http://aaleksm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  78. Świetne recenzje. Moje serce skradły jajeczka EOS ♥
    Bardzo fajnie się czytało, ja lubię czytać troszkę dłuższe recenzje, także jak dla mnie to mogłabyś pisać nieco więcej :)
    Cieplutko pozdrawiam ♥
    http://m-grabowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  79. Co powiesz na wspólną obserwację? Jeśli się zgadzasz to zaobserwuj i daj znać u mnie, a ja na pewno się odwdzięczę.

    OdpowiedzUsuń
  80. eos mam i uwielbiam! :) dzięki za obserwację, ja również dodałam :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Nigdy nie miałam Eosa, bo mam całą szufladę błyszczyków i balsamów :)
    Dzięki za obserwację, również dodaję :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Swietna recenzja! Uwielbiam eosy! <3 xxx

    http://veronicas-veronicass.blogspot.no/

    OdpowiedzUsuń
  83. Nie mam eosa, jednak w najbliższym czasie planuję zakup. Co do balsamow to uwielbiam te z Nivea - naprawdę chronią moje usta :)
    aroundempty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  84. Ja dopiero od niedawna używam jajeczka EOS i póki co sprawdza się dobrze, ale nie mamy w tym roku srogiej zimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  85. Zastanawiam się nad kupnem EOSA :) ps śliczny kotek :D
    Obserwuje i zapraszam do siebie
    NASZ BLOG!

    OdpowiedzUsuń
  86. Chciałabym najbardziej balsam EOS :) Kotek cudny, wygląda jakby miał kreski!:D

    www.linailia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  87. Spora kolekcja kuleczek :)
    Dziękuję za obserwację, również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  88. Ten z oriflame znam i lubię :) eos nie miałam jeszcze przyjemności przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  89. oo matkoo jaki słodki koteczek <33 a co do esos to miałam kiedyś miętowyy i gdzies mi sie zgubił ;((( :D kochana obserwuje!! :)

    zapraszam do mnie!
    http://marijory.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Ja już miałam kilka podejść do kupienia balsamu eos, ale zawsze na końcu tak czy siak rezygnowałam. Sama nie wiem dlaczego. Osobiście dla mnie najlepszy jest carmex i powtarzam to każdemu. Jest to jeden z lepszych produktów do ust :)
    http://pauuls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  91. EOS są dość popularne i bardzo chwalone jednak jeszcze do tej pory jakoś nie miałam okazji żeby się skusić, może kiedyś jak wykończę swoje zapasy ;d Ten kremik z Oriflame kiedyś miałam jednak u mnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  92. Mamy bardzo wrażliwe usta i tolerujemy tylko wazeliny z Ziaja, dlatego nie mamy żadnego doświadczenia z takimi balsamami ;)

    OdpowiedzUsuń
  93. ale koteł cudowny! chcę go pomiziać:D Obs? Zacznij ja dołączę:)

    OdpowiedzUsuń
  94. Nie miałam nigdy balsamu do ust z eos, ale bardzo polecam z Bielendy naprawdę bardzo fajne. Dziękuję za obs i ja również obserwuję :)
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  95. nigdy nie miałam EOS, wolę chyba klasyczne balsamy
    by-vanys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  96. mam w posiadaniu miętowego EOS-a ;) posiadam również w7 jest to angielska marka i trochę tańsza niż EOS :)

    OdpowiedzUsuń
  97. Jestem zwolennikiem krótkich recenzji, zwięzła i na temat :) Z wymienionych balsamów miałam jedynie ten z Oriflame - bardzo go lubiłam, ale wersja porzeczkowa tego balsamu była mega wysuszaczem ust.

    OdpowiedzUsuń
  98. Miałam z ori i był niezły. W sumie podoba mi się u ciebie i też zostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  99. posiadam EOS, kiedyś jak byłam młodsza moja mama miała z Oriflame i nie pamiętam jego działania. EOS dla mnie jest przereklamowany :)

    OdpowiedzUsuń
  100. Sama mam ten miodowy z Oriflame.
    Zgadzam się z tobą, jest świetny.
    Pozdrawiam!

    zapraszam: http://noeese.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  101. a ja nie mam i nie mialam takich produktow :) uzywam poamdki z sylveco i maselko z nivea i mi wystarcza :) obserwuje:*

    OdpowiedzUsuń
  102. Sama mam ten miodowy z Oriflame.
    Zgadzam się z tobą, jest świetny.
    Pozdrawiam!

    zapraszam: http://noeese.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  103. Nie miałam żadnego z tych balsamów, chociaż na eos muszę się skusić ;)
    Słodki kotek :)

    OdpowiedzUsuń
  104. Najbardziej w EOS podoba mi się to, że balsam jest w formie takiej kuleczki, bo nie lubię używać palcami :D słodki kociak :D

    OdpowiedzUsuń
  105. ile jajeczek :D

    OdpowiedzUsuń
  106. Fajne opakowania ale ja wolę sztyfty.To chyba kwestia przyzwyczajenia.

    OdpowiedzUsuń
  107. Z oriflame najbardziej lubię wiśniowy tendercare bo te miodowe czy waniliowe są dla mnie zbyt mdłe :(

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuję za każdą obserwację, zawsze odwdzięczam się tym samym ♥
NIE PISZ,ŻE OBSERWUJESZ JEŚLI TEGO NIE ROBISZ !!!